Tiam, były plany obfocenia wszystkiego co popełniłam i pokazanie... ale wciąż coś wypada i nie ma czasu usiąść i zrobić porządku ze zdjęciami...
Wszystkim życzę Wiele Dobrego w Nowym Roku, udanego dziergania, szydełkowania - co kto zamarzy:-)
na razie skończyłam wreszcie kardigan dla siebie - trochę brakło włóczki i nie ma kołnierza ale i tak fajnie wygląda. Muszę powiedzieć tutaj, że korzystałam ze wzoru Doroty : http://swetrydoroty.blogspot.com/2010/08/kursik-raglan-kocyk-nie.html - Doroto, dziękuję bardzo za wskazówki i pozdrawiam Cię serdecznie:-)
Teraz zabrałam się za robienie od góry - pierwszy raz w życiu - było trochę prucia ale zaczynam łapać:-) trzeba tylko było dokładnie policzyć próbki i rozrysować w notesie, ha!
A ostatnio - po przeczytaniu posta Truskaweczki /http://truscaveczka.blogspot.com/2010/12/magic-loop.html/ nauczyłam się używać MagicLoop - naprawdę niezłe! dłubnęłam od razu getry dla mojej Uleńki - szybko poszło, bo 11-miesięczne nóżki malutkie:-)
dzięki Truskaweczko - jeśli kiedyś to przeczytasz - chylę czoła - Jesteś Wielka:-))) oczywiście w sensie zdolności, twórczości i chęci dzielenia się z innymi:-)
Zabieram się dalej za dłubanie swetra od góry:-)
Mirabelko, nie widzę banerka o mojej rozdawajce, a właśnie dziś sprawdzam...:((( Mam na to jeszcze chwilunię.
OdpowiedzUsuńA gdzie Twoje zdjęcia?Przecież już robótkujesz. Będziesz na Facebooku na spotkaniu robótkowym na żywo?Spotykamy się o 17, robimy i piszemy. Pokazujemy zdjęcia.
Jak wstawisz banerek, cokolwiek na mój temat - to sie odezwij.
Pozdrawiam cieplutko w nadziei, ze pierwsze trudności Cię nie zniechęciły!